Witaj na Final Fantasy AWAKENING !!

Witaj na moim blogu zatytułowanym Final Fantasy - AWAKENING. Nazwa i baner mogłyby wskazywać, że jest to blog o jakiejś części FF i nie przeczę, że również o nich jest lecz przede wszystkim jest on o grach. Platforma sprzętowa nie ma żadnego znaczenia bo gry na każdej z nich są doskonałe chociaż obecnie ograniczam się przeważnie do PC, psx, ps2 oraz starszych komputerów i konsoli. Może kiedyś dodam jeszcze jakieś inne (gdy kupię sprzęt). A co znajduje się na blogu? Otóż zamieszczam tutaj swoje własnie recenzje, nowinki, uwagi, spostrzeżenia co do gier w które grałem przed laty lub gram nadal. Oceny które wystawiam nie muszą zgadzać się z ogólnie panującymi zasadami, jeśli dana gra mi się podobała dostaje ode mnie taką, a nie inna ocenę. Bloga piszę przede wszystkim dla siebie i tym samym ma on być dla mnie miłą pamiątką gdzie będzie można sobie przypomnieć w co się kiedyś grało. Jeśli ktoś go czyta to życzę miłej lektury i zachęcam do komentowania i/lub pisania własnych mini-recenzji w komentarzach (zawsze chętnie poczytam).

Szukaj na tym blogu

niedziela, 11 lipca 2010

Happy Harvest (www)



Happy Harvest jest to gra udostępniona niedawno przez serwis nasza-klasa i jest to gra typu mmosg rozgrywana wyłącznie przez przeglądarkę. Naszym zadaniem jest uprawianie roślin (warzyw, owoców, kwiatów), hodowanie oraz karmienie zwierząt i rozbudowa farmy. Sprawa wygląda bardzo prosto, mamy pole podzielone na kwadraty na których za zarobione ze sprzedaży roślin czy owoców pieniądze możemy kupować kolejne i tak dalej. Później możemy dokupić zwierzęta hodowlane lub psa który będzie pilnował naszej farmy przed niechcianymi gośćmi. Jako że jest to gra mmo gramy z naszymi znajomymi z serwisu co w sumie sprowadza się tylko do tego że możemy im podlać rośliny bądź ukraść trochę plonów pod ich nieobecność.
Muzyki w grze nie mamy wcale natomiast grafika jest dość przejrzysta i prosta co akurat jest plusem. Niestety gra jest w pewnej części płatna bo żeby kupić lub wybudować niektóre rzeczy trzeba posiadać kredyty które już kupujemy za prawdziwe pieniądze. Na chwile obecną gra jest w fazie beta i nie posiada jeszcze wszystkich opcji co więcej jest podróbką podobnej gry z facebooka. Nie jest to więc gra na długie godziny, a raczej chwilowe poklikanie w wolnym czasie i to jest jej największy minus.
Ocena: 6/10

Oficjalna strona: http://nk.pl/aplikacje/farm
Screeny:


piątek, 9 lipca 2010

Call of Atlantis (pc)


Bez wątpienia jedną z najprzyjemniejszych gier logicznych w jakie grałem jest właśnie Call of Atlantis. Producentem jest firma Playrix Entertainment, a powstała w 2008 roku. Nie dość że została dobrze przemyślana, poziom trudności rośnie proporcjonalnie, posiada bardzo ładną grafikę oraz świetną muzykę i dźwięki. Ale po kolei.
Zacznę może od tego, że gra dzieli się jakby na 2 części, pierwsza z nich to klasyczne przekładanie klocków z miejsc sąsiadujących tak aby w jednej linii ułożyły się 3 lub więcej takich samych. Dzięki temu klocki się kasują i kolejne spadają na dół. Naszym zadaniem jest zebranie pokazanych po lewej stronie części przeróżnych przedmiotów inaczej mówiąc musimy pod nimi pokasować klocki tak aby spadły one na dół. Dodatkowo na planszach są porozmieszczane bonusy które również możemy zrzucić dzięki temu będziemy mogli ich później użyć. Drugą częścią są plansze gdzie musimy odnajdywać części przedmiotów porozrzucane po planszy tak aby stworzyły one całość. Im mniej nietrafionych kliknięć i lepszy czas tym więcej otrzymamy punktów. Ogólnie naszym zadaniem jest zaliczenie wszystkich 7 starożytnych miast, w każdym po kilka coraz trudniejszych i bardziej skomplikowanych poziomów.
Grafika w grze jest prześliczna, bardzo ładnie wykonana bez zbędnych udziwnień, kolorowa i przejrzysta. Podobnie ma się rzecz z muzyką która pasuje idealnie, szybko wpada w ucho i można jej słuchać na okrągło bo wcale się nie nudzi. Dodatkowo możemy po odblokowaniu kolejnych miast ustawiać je jako wygaszacz ekranu razem z muzyką i zmieniającą się pogodą.
Gra jest po prostu wyśmienita, strasznie wciąga i uzależnia aż trudno się od niej oderwać. Po przejściu całej mapy i odblokowaniu wszystkich miast zawsze można grać dalej i przechodzić jeszcze raz ze zwiększonym poziomem trudności dzięki czemu można grać i grać.
Ocena: 9/10

Oficjalna strona: http://www.playrix.com/call-of-atlantis.html
Screeny:

niedziela, 20 czerwca 2010

Sony jak "zwykle" pokazuje klasę

Kinect (Natal) vs Move vs Wii Remote (Wiimote)

 Nie powiedziałbym, że jestem fanem Sony, ale tak się składa akurat że to właśnie Sony rozdaje karty nie licząc małej porażki związanej z wydaniem PS3 bo przecież miało spóźniony start w porównaniu z X360. Nie mogę też zaprzeczyć, że posiadam PS oraz PS2 które w porównaniu ze zwykłym Xbox'em Microsoftu były nie do przebicia. PS2 miało lepsze tytuły chociaż może lepsze tylko w moim odczuciu bo jakoś byłem przyzwyczajony do takich właśnie exclusiv'ów mając wcześniej szaraczka. Nie da się też ukryć wtopy Microsoftu związanej ze standardem HD DVD gdzie tak samo Sony postawiło wszystko na jedną kartę z Blu-ray'em, ale postawiło słusznie przynajmniej na chwile obecna. Co prawda czas pokaże czy tak było naprawdę choć wydaje mi się że tak i nic już tego nie zmieni.
A teraz rozpoczyna się kolejna walka pomiędzy Sony a Microsoftem i znowu wydaje mi się ze to Sony wyjdzie obronną ręką z tej potyczki. Mam na myśli PlayStation Move kontra Microsoftowy Kinect (zwany też Natalem). Może żaden z nich nie jest odkrywczy bo Move to nic innego jak ulepszony i bardziej rozwinięty Wii Remote (Wiimote) czyli kontroler Wii, a Kinect to praktycznie podróbka Sonowego EyeToy'a. I jeden i drugi nie są rewolucyjne bo kopiują pomysły z już byłych urządzeń (Wii Remote zapowiedziany w 2005, wydany 2006, a EyeToy zapowiedziany 1999, wydany 2003). Dodatkowo Sony ma w swojej ofercie też Eye czyli następce EyeToy'a na PS3. Nie da się ukryć że Move wygląda bardziej obiecująco nawet w porównaniou z kontrolerem Wii bo daje większe możliwości chociaż tak naprawdę to się okaże dopiero gdy będzie można zagrać nim samemu w gry. Premiera obu urządzeń zapowiadana jest w tym roku czyli 2010 z tym że Sony o ile nie przesunie daty wyda swój kontroler wcześniej.

Move vs Wiimote
Move składa się tak naprawdę z 2 kontrolerów do prawej i lewej ręki (identycznie jak Wiimote), jeden (lewy) służący do nawigacji, a drugi jako kontroler ruchu. Ten drugi ma być wyposażony w akcelerometr 3 płaszczyznowy czyli 3D, magnetometr służący do zapamiętywania miejsca położenia kontrolera, rozpoznawanie obiektów jak w PlayStation Eye, analogowy spust oraz 8 przycisków. Kontroler do nawigacji natomiast w analogową gałkę, D-pad czyli potocznie zwany krzyżak, analogowy spust i 5 przycisków. Move ma się łączyć z PS3 za pomocą Bluetooth'a.
W przypadku Kinect'a sprawa wygląda prościej bo jest to po prostu kamerka z czujnikiem ruchu. Dodam tu też że Xbox miał już też swoją kamerkę zwaną Xbox Live Vision (wydana w 2006).

Ciężko jest porównywać oba urządzenia pod względem podobieństw bo są to zupełnie inne podejścia do kontrolerów. Oba wydają się bardzo ciekawe natomiast jak dla mnie i chyba dla większości osób to właśnie Move jest faworytem bo jednak coś więcej wnosi do tematu i oferuje szersze możliwości. Jak będzie naprawdę czas pokaże, a przede wszystkim dużo zależy od gier, od tego czy producenci tychże będą wspierać nowe kontrolery i czy nie zginą śmiercią naturalną poprzez najzwyczajniejsze zapomnienie o nich. Nie da się ukryć, że w przypadku PlayStation Eye tak częściowo było, ale mam nadzieję że Move stanie się z czasem tym czym jest Wiimote dla Wii. Bardzo ciekawi mnie kto wygra tę potyczkę i odniesie większy sukces, osobiście trzymam kciuki za Sony...

sobota, 5 czerwca 2010

Eve Online (pc)


Gra w której ciężko jednoznacznie określić czym jest, czy jest to gra ekonomiczna, mmo czy może kosmiczny symulator. Na pewno posiada coś z każdego z tych gatunków i nie można jej zarzucić jednego, ogromu z jakim została zrobiona.
W Eve Online do wyboru mamy 4 grywalne rasy w które możemy się wcielić. Na początku dostajemy statek i już tylko od nas zależy czym będziemy się zajmować. Możemy wykonywać misje dla agentów, zabijać NPC, zostać łowcą głów, górnikiem, naukowcem, zajmować się produkcją, handlem, zostać piratem albo po prostu eksplorować świat. Jeśli już o świecie mowa to akcja gry dzieje się w systemie gwiezdnym Nowy Eden który został podzielony na ponad 5000 systemów słonecznych. W grze nie zdobywamy doświadczenia poprzez zabijanie innych graczy lub NPC jak w innych grach mmo tylko poprzez trenowanie poszczególnych umiejętności (nawet gdy nie jesteśmy w grze). Praktycznie cała polityka i ceny przedmiotów zależą tylko i wyłącznie od graczy. Tak samo jak w innych grach tego typu możemy zakładać i dołączać do klanów zwanych korporacjami.
Do dyspozycji mamy ponad 30 klas statków zaczynając od małych i lekkich Fregat, poprzez Transport Shipy, Mining Barges, Exhumery służące do górnictwa, ciężkie okręty bojowe takie jak Battlecruisery, Battleshipy, Maraudery, aż po Titany czyli największe i najpotężniejsze statki dostępne tylko w sojuszach korporacji.
Grafika jest bardzo ładna mimo że w grze kosmicznej nie ma zbyt wielu elementów do wyświetlania. Mamy bardzo szczegółowo wykonane statki, stacje kosmiczne, Warp Gate'y oraz planety, na dodatek śliczne efekty rozmycia podczas lotu z dużą szybkością czy efekty świetlne lub anomalie pogodowe.
Muzyka lub raczej cały soundtrack bo jest tam ponad 50 utworów pasuje idealnie, wszystkie kawałki są klimatyczne że aż czuje się że przebywa się w kosmosie. Dźwięków jest dość mało i te co są po dłuższym czasie zaczynają trochę drażnić np. wystrzały działek pokładowych lub dźwięk Strip Minera, ale zawsze można je wyłączyć lub przyciszyć.
Ilość graczy przeważnie waha się w przedziale 40-50tyś naraz (bo jest tylko 1 serwer) i raz dziennie jest przerwa techniczna która w Polsce obowiązuje w godzinach 12-13 chociaż przeważnie trwa tylko 20min.
Podsumowując gra się świetnie jeśli tylko ktoś lubi klimat s-f, olbrzymią swobodę działania i nie lubi być prowadzony za rączkę. Dodatkowo jako że gra jest dość trudna i skomplikowana nie ma w niej tzw. dzieciarni, większość graczy jest starsza i chętna do pomocy nie licząc jedynie polskiego czatu na publicznym kanale. Gra wciąga i uzależnia niemiłosiernie jeśli tylko uda nam się ją ogarnąć i nie zrażamy się porażkami. Abonament nie jest wysoki jak na grę mmo, a możemy również grać za darmo kupując za zarobione w grze pieniądze (ISK) karty pilota przedłużające ważność konta o 30 dni zwane PLEX'ami.

Mam możliwość wysłania 21-dniowego triala (normalnie jest 14 dni) wystarczy tylko że do mnie napiszesz albo zamieścisz w komentarzach swojego e-maila.
Ocena: 10/10

Oficjalna strona: http://www.eveonline.com/
Screeny:

Machinarium (pc)



Machinarium to klasyczna przygodówka typu point&click w 2D czyli taka jak lubię. Gra została wydana w 2009 roku przez małe niezależne studio Amanita Design słynące już wcześniej z serii Samorost. Gra posiada przepiękną ręcznie rysowaną grafikę, a cała akcja dzieje się w świecie w którym wszystko jest zbudowane, stworzone z metalu. Dźwięki i muzyka świetnie są wkomponowane i pasują idealnie do tej produkcji. Sam klimat jest również świetnie oddany, nie mamy tu żadnych rozmów między postaciami, wszystko odbywa się za pomocą animowanych dymków. W ten sam sposób poznajemy wydarzenia które miały miejsce wcześniej oraz dostajemy podpowiedzi co należy dalej zrobić. Zagadki nie są trudne ale czasem trzeba trochę pokombinować. Ogólnie gra jest dość krótka chociaż cały czas coś się dzieje, nie ma miejsc w których było by nudno, a gdy w którymś momencie się zaklinujemy i nie wiemy co zrobić możemy zagrać w krótką minigierke i gra pokaże nam graficzny opis przejścia danego momentu.
Podsumowując jest to małe arcydzieło, gdyby tylko była dłuższa było by perfekcyjnie ale i tak gra warta jest zagrania. Mnie się strasznie podobała bo uwielbiam gry tego typu i z tak znakomitym klimatem jaki w niej panuje.
Ocena: 9/10

Oficjalna strona: http://machinarium.net/
Screeny:

Info o blogu

Licznik wyświetleń:

Data powstania bloga 09 luty 2008

© 2008-2010 Final Fantasy AWAKENING, Wszelkie prawa zastrzeżone.

Prawa autorskie

Wszelkie treści zamieszczone na blogu są napisane przeze mnie i są moją własnością. Nie wolno ich kopiować częściowo ani w całości na żadne inne strony bez mojej wyraźnej zgody. Obrazki pochodzą z internetu i są dostępne publicznie, jeśli jakiś należy do Ciebie daj mi znać, a od razu go usunę lub zamieszczę stosowną informację.